Forum klanu Piraci
Proponuje wrócić do Corsairs.
Szczerze powiedziawszy trochę mi brak niektórych osób z tamtąd. I rozmawiałem z numerkiem który bardzo by chciał żebyśmy się dogadali (wygnanie Targuna nie wchodzi w grę -> NIESTETY ) i wrócili, w głębi duch ja też żywię taką nadzieje. Myśle, że Adelar też nie miałby nic przeciwko naszemu powrotowi. No więc co wy na to koledzy i koleżanki.
Offline
w sumie tez mialem taki przeblysk chwilowy..ale po glebszym namysle doszedlem do wniosku ze jednak nie..a pomijajac mnie i Farelke to wiem ze kilka osob tez jest tego zdania^^hmm a co do ally z omg to wcale nie jest glupi pomysl..ale jak by nie bylo to najpierw pozodtaje to do glebszego rozkminienia przez nas a potem z Ad
Offline
Zly pomysl to nie jest. Ale po 1: jak wychodizlismy z korsarzy to nas blotem obrzucili...
bez powodu... po 2 jest tam Cortez a ja go nie lubie... po 3 za targunem pro graczem tez nie przepadam;/... ale zarazem tez mam tam znajomych w korsarzach i chetnie bym z nimi byl w klanie. nie wiem jeszcze co zrobie... musze to przemyslec. Pozdrawiam
Offline
2 opcja jak sie wkurze zostane w piratach z Farelka i bede ten klan prowadzic jak wy pojdziecie do korsarzy:D dam wam wojne i bede was lac lamki:D moze nie was ale targuna i coreza napewno:P
Offline
Faryl napisał:
Ja nie mam zamiaru wracac do cors
Evil napisał:
Ja nigdzie się nie ruszam:P
Prosiłbym, żebyście podali jakieś powody waszych decyzji.
Shaaman napisał:
...po 2 jest tam Cortez a ja go nie lubie... po 3 za targunem pro graczem tez nie przepadam;/...
Co się tyczy Corteza i Targuna. Z tego co rozmawiałem z Numerkiem raczej chyba nie ma szansy sie ich pozbyć -> niestety. Chyba, że jak to mówiłem Harerowi i Shaamanowi, wrócimy i zaczniemy uprzykrzać im życie aż sami wyjdą ;P
No więc spróbujemy zdecydować co dalej. Pod TYM postem proszę wszystkich o napisanie swojego zdania w tym temacie popartego czywiście WYJAŚNIENIEM.
Offline
Pamietacie jaka tam atmosfera byla jak odchodzilismy? Wiem ze w wiekszosci klanow tak jest ale mnie sie to nie podoba. Po drugie wiekszosc wie jak ludzie z cors mowili o naszym odejsciu i ze jedni odchodz inni przychodza, to bylo chamskie poniewza wiekszosc z nas grala prawie od poczatku istnienia klanu cors (wiec po co mamy tam wracac?). Nie mam ochoty grac z takim Targunem i reszta. Odeszlismy by zalozyc nowy klan a teraz nagle chcecie wracac, Targun bedzie w niebo wzety ze jednak nie poradzilismy sobie i wracamy pod jego rzady.
Wole biegac bez klanu niz wrocic do cors
Offline
Heir
Dawno Dawno Temu Zabłysnęła Osada Corsairs. Wyróżniała Się Totalitarnym Systemem Rządzenia i (Podobno) Aryjską Krwią. Ich Fuhrerem Został Po Długim Dążeniu do Władzy Sir III Tyfus Targun. Swą Propagandową Koalicją Doszedł Do Absolutnej Władzy Zwanej Demokracją.
Kilku Miało Dość i Chcąc Stworzyć Własną Osadę... Odeszli ze Wspólnoty. Po Tak Długim Czasie Wracając Pod Skrzydła Ojca Rydzyka Targuna III, Ukazując Słabość (Jak Psy z Podwiniętym Ogonem)...Pokażecie Się z Niezłej Strony Na Servie Ta Bajka Nie Miała Się Tak Skończyć. Niestety Każdy Sobie Tworzy Scenę i Napisy Końcowe Klanu. Chcecie, Wracajcie... Mnie Tamten Klan Już Dawno Przestał Interesować i Pod Względem Ludzi Którzy Tam Są, i Pod Względem Rządzenia Tzw. Playerami.
Ostatnio edytowany przez BloodHonor (2007-10-19 16:02:20)
Offline